Przegrywamy w drugim sparingu.

Zwycięstwem Victorii Bielcza zakończył się drugi tej zimy, mecz kontrolny Startu 77 Biadoliny Szlacheckie. Rywal "zza miedzy" pokonał zespół Marka Przeklasy 4:2.
Mecz rozegrany został na stadionie Startu 77 w Biadolinach Szlacheckich. Gospodarze na rozgrywany o bardzo nietypowej porze (sobota, godz. 11:30) mecz, stawili się w bardzo mocno okrojonym, 11-sto osobowym składzie. Warto także dodać, iż pierwsze dziesięć minut pojedynku gospodarze rozgrywali w 10-tke.
Goście prowadzili już po 50 sekundach, kiedy to Grzegorza Chmiołę ładnym strzałem pod poprzeczkę pokonał pomocnik zespołu Victorii, Piotr Jarosz. Swoje prowadzenie przyjezdni powiększyli pół godziny później - nieudaną pułapkę offside-ową wykorzystał były zawodnik Startu 77, Stanisław Gibała, pakując piłkę do siatki z najbliższej odległości.
W drugich 45 minutach widać było poprawę gry gospodarzy, co potwierdziła kontaktowa bramka Macieja Żurka po indywidualnej akcji i podaniu występującego gościnnie w barwach klubu z Biadolin Szlacheckich, Tomasza Matury.
Kilka minut później drużyna z Bielczy odzyskała dwubramkowe prowadzenie. Ładnym trafieniem popisał się Damian Rogusz. Kilkanaście minut później drugą bramkę dla Startu zdobył natomiast Mateusz Cherjan wykorzystując podanie z prawego sektora boiska Kamila Chrobaka.
Wynik meczu ustalił Stanisław Gibała wykorzystując sytuację sam na sam z Grzegorzem Chmiołą. Ostatecznie Start Biadoliny w drugim meczu kontrolnym uległ na własnym boisku występującej na co dzień w Brzeskiej Klasie B, Victorii Bielcza 2:4.
W trakcie całego pojedynku obie drużyny stworzyły sobie mnóstwo okazji do zdobycia bramek. Grę utrudniały jednak dosyć ekstremalne warunki panujące na murawie boiska w Biadolinach Szlacheckich (przymarznięty, zalegający śnieg na całej powierzchni boiska). W ostatecznym rozrachunku celniej na bramkę strzelali goście.