Start bez argumentów w pojedynku z Sokołem.
Sobotnie spotkanie nie było najlepsze w wykonaniu zawodników Startu. Problemy zaczęły się jeszcze przed meczem. Miejsce Ciszkowicza w bramce zajął ponownie zajął młodzieżowy bramkarz Startu - Grzegorz Chmioła, brak Macieja Żurka, Adama Wiewióry czy Jakuba Wojtasa - czyli nominalnych napastników. Pierwsza połowa nie miała większej historii, zdecydowana przewaga zawodników z Borzęcina przełożyła się na dwie bramki. Pierwsza z nich, w 16 minucie spotkania, po mocnym uderzeniu z 18 metrów Ciesielskiego pod poprzeczkę Chmioły, w 30 minucie zaś, Florczak nieudolnie próbował zastawić piłkę przed napastnikami Sokoła. Jeden z nich mu ją zabiera i wystawia na pustą bramkę do Zabiegały, który się nie pomylił.
W drugiej połowie Start postawił wszystko na jedną kartę - Chmielarza zamienił Kłusek i przez pierwsze 15 minut drugiej połowy można nawet stwierdzić, że mecz był wyrównany. W tym czasie zawodnicy gości stworzyli sobie dwie idealne sytuacje do zdobycia bramki. Pierwsza z nich, po świetnej indywidualnej akcji Wołka, który podał do niekrytego Pasuli, który niestety trafił prosto w bramkarza. Kilka minut później długie podanie za obronę gospodarzy Florczaka do wychodzących na idealną pozycję napastników Startu, lecz oboje sobie nawzajem przeszkodzili i stoperzy Sokoła uspokoili sytuację. W 58 minucie, katastrofa w szeregach defensywnych gości. Jaje podaje do Chmioły, który nieczysto trafia w piłkę, która spada pod nogi Zabiegały, który się nie myli i mamy 3:0. Trzy minuty później Banaś chcąc wybić piłkę, nieczysto w nią trafia,do piłki dopada Kułak i podwyższa prowadzenie gospodarzy. Dobicie gości nastąpiło w 83 minucie. Idealne dośrodkowanie jednego z pomocników Sokoła na głowę Obłąka, który pewnym uderzeniem ustala wynik spotkania na 5:0.
Start: Chmioła - Banaś, Kusion, Jaje, Florczak - Kuziel(62' Pabian), Wojtas S., Chmielarz(46' Kłusek), Pasula, Cherjan(76' Dąbroś) - Wołek
Sokół: Obłąk - Rędzina, Knap, Świątek, Machalski - Ciochoń(70' Sasak), Ciesielski, Płachno, Zabiegała(70' Nowiński), Mularz(86' Siudut) - Kułak(75' Obłąk P.)
Drużynie Sokoła gratulujemy wygranej i życzymy powodzenia w dalszej części sezonu!
Przed Startem natomiast, kolejne trudne spotkanie z Porębą Spytkowską!