Start 77 wywalczył punkt w Porębie Spytkowskiej!

Wynikiem remisowym zakończyło się sobotnie starcie jedenastek z Poręby Spytkowskiej i Biadolin Szlacheckich rozgrywane w ramach 23 kolejki Brzeskiej Klasy A.

Do kadry meczowej zespołu Marka Przeklasy powrócili Stanisław Pałka, Sebastian Wojtas, Adrian Gurgul, Maciej Żurek i Kamil Chrobak. Nieobecni zaś byli ponownie: Mariusz Szczecina, Mikołaj Gurgul, Konrad Kusion, Grzegorz Kuziel, Michał Zych, Dawid Kłusek oraz pauzujący za nadmiar żółtych kartek - Jarosław Dąbroś.

Pierwsze 45 minut to wyrównana gra ze strony obu drużyn. Poręba Spytkowska w tej części gry stworzyła sobie jedną znakomitą okazję, którą zmarnował Łukasz Zych. Goście dwukrotnie, groźnie uderzali na bramkę golkipera zespołu gospodarzy a jedną z tych sytuacji udało się zamienić na bramkę.

Z rzutu wolnego dośrodkowywał Barłomiej Bodzioch, piłka po sporym zamieszaniu w polu karnym i wygranej główce Macieja Kozioła ostatecznie trafiła do Filipa Pasuli, który ładnym strzałem z półwoleja umieścił piłkę w siatce. Druga okazja to strzał Adriana Gurgula w słupek w doliczonym czasie pierwszej części gry.

W drugiej połowie lepiej prezentowali się faworyzowani gospodarze z Poręby Spytkowskiej i za sprawą Kamila Kleckiego doprowadzili do wyrównania. Napastnik LKS-u wykorzystał zamieszanie w polu karnym zespołu Marka Przeklasy i strzałem po ziemi zmusił do kapitulacji obronę i bramkarza Startu Biadoliny.

W ostatnich 20 minutach Poręba mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak na drodze piłki nieustannie stawał Grzegorz Chmioła, który kapitalnymi paradami wybronił gościom jakże cenny, jeden punkt. Znakomitych sytuacji nie wykorzystywali wówczas Kamil Klecki, Hubert Strugała czy Szczepan Goryczko. Przyjezdni odpowiedzieli pojedynczą sytuacją Sebastiana Wojtasa, po którego uderzeniu lewą nogą, piłka nieznacznie minęła bramkę strzeżoną przez Serafina.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym i jakże cennym dla Biadolinian zdobytym, jednym punktem.