Świetna pierwsza i fatalna druga część meczu - przegrywamy w Niedzieliskach.

Świetna pierwsza i fatalna druga część meczu - przegrywamy w Niedzieliskach.

Drugą z rzędu przegraną, zakończył się sobotni pojedynek ligowy Startu 77 Biadoliny Szlacheckie, w którym to nasza ekipa mierzyła się w Niedzieliskach z miejscową Koroną.

Do kadry 1.drużyny powrócili na to spotkanie: Mikołaj Gurgul, Arkadiusz Florczak (powrót po przymusowej pauzie za żółte kartki), Maciej Żurek, Jakub Wojtas, oraz Mateusz Banaś (powrót po przymusowej pauzie za żółte kartki). Zabrakło natomiast Stanisława Pałki, Michała Zycha, Cezarego Chmielarza, Grzegorza Chmioły i Konrada Kusiona.

Pierwsze 45 minut w wykonaniu ekipy przyjezdnych było jednymi z najlepszych w rundzie wiosennej sezonu 2017/2018. Biadolinianie nie pozwolili na wiele wiceliderowi rozgrywek, aplikując im przy tym dwie bramki, których autorami byli kolejno Maciej Żurek i Grzegorz Kuziel. Napastnik Startu 77 skutecznie dobił strzał Adriana Gurgula, który stanął oko w oko z golkiperem Korony, natomiast skrzydłowy zespołu z Biadolin Szlacheckich podwyższył prowadzenie jedenastki Marka Przeklasy na 2:0, skutecznie umieszczając piłkę w siatce po wcześniejszej główce Bartłomieja Bodziocha.

Kilku minut zabrakło naszemu zespołowi by "dowieźć" dwubramkowe prowadzenie do przerwy. W 42 minucie z rzutu wolnego dośrodkował pomocnik Korony a niefortunną interwencją we własnym polu karnym popisał się Mateusz Banaś, który próbując wybić piłkę głową skierował ją do bramki Mikołaja Gurgula.

Do przerwy Korona Niedzieliska przegrywała na własnym boisku ze Startem 77 Biadoliny Szlacheckie 1:2.

W drugiej części meczu do gry ostro wzięli się jednak faworyzowani gospodarze, którzy za sprawą trzech kolejnych trafień ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw w sporym zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Piotr Kostuch strzałem lewą nogą po rykoszecie umieszczając piłkę w bramce, później Koronę na prowadzenie wyprowadził Adrian Zachara, który skutecznie wykorzystał jedenastkę podyktowaną za zagranie piłki ręką w polu karnym Mateusza Banasia. Kropką nad "i" postawił w końcówce jeden z pomocników zespołu z Niedzielisk strzałem z 20 metrów ponownie pokonując Gurgula.

Ostatecznie Start 77 Biadoliny Szlacheckie po naprawdę dobrej pierwszej części gry i zgoła odmiennej drugiej, przegrał w Niedzieliskach z miejscową Koroną 2:4.

Autor zdjęcia: Paweł Matura

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości